
Tradycyjne palmy wielkanocne
1 kwietnia w Regionalnej Izbie Pamięci w Wysokiem odbyły się warsztaty wykonywania tradycyjnych palm wielkanocnych. Warsztaty prowadziła pani Wanda Szpuga – opiekun Izby, a zostały one zorganizowane przez Gminny Ośrodek Kultury Gminy Zamość z/s w Wysokiem.
W Polsce tradycyjne palmy przygotowuje się z gałązek wierzby. W symbolice kościoła jest ona znakiem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy. Obok niej w palmę wkładano gałązki malin i porzeczek, należało je wcześniej przygotować. Były ścinane już w Środę Popielcową i przechowywane w naczyniu z wodą, aby puściły pąki na Niedzielę Palmową. Używano także bukszpanu, barwinka, borówek, cisu i widłaków. Palmy można też było wykonać z suchych kwiatów, kocanek, nieśmiertelników, trzcin oraz suchych traw kolorowo pomalowanych, dodać do palmy świeże bazie i barwinek. W wielu regionach ozdabiano je także kwiatami z bibułki.
Natomiast nie wolno było używać do palm gałązek topoli (osiki). Dlaczego – mówi o tym legenda. Po śmierci Chrystusa, cała przyroda pogrążyła się w żalu. Wtedy sosna powiedziała, że na znak żałoby przybiera ciemny kolor. Winorośl oznajmiła, że z żalu jej jagody będą ciemne. Cis postanowił, że od tej chwili będzie rósł tylko na cmentarzu, a ptaki nigdy nie będą śpiewać w jego gałązkach. Jedynie topola pozostała taka jak dawniej, a za swoją obojętność została ukarana. Od tej chwili liście topoli wiecznie drżą.
W Izbie uczestnicy spotkania wykonywali palmy, używając świeżych gałązek bazi, zasuszonych trzcin, traw i lnu. Wplatali w nie zielone gałązki tui i barwinku. Przyozdabiali je kwiatami krokusów wykonanych z bibuły oraz wstążkami.
Palmy będą święcone na Niedzielę Palmową, zwaną też Kwietną, na pamiątkę wjazdu Pana Jezusa do Jerozolimy. Kiedyś w drodze z kościoła uderzano się nimi wzajemnie. Kiedy uderzano, wypowiadano słowa: „Palma bije, nie zabije, za sześć noc Wielkanoc”. Palmom przypisywano też moc odpędzania złych duchów. W domu gospodarz wypędzał je, machając nią trzy razy w każdym kącie izby i wypowiadając słowa: „Poświęconą palmą wyganiam was czarty, żebyście nie miały przystępu do tej chaty”. W domu palmę zatykano za któryś obraz lub stawiano na półeczce w kącie obok figurek przedstawiających świętych. Palma spełniała formę kropidła. Przy jej pomocy święcono ziarno siewne, używał jej też ksiądz, kiedy chodził po kolędzie.
Magda Misztal
Gminny Ośrodek Kultury Gminy Zamość
Bibliografia:
1. Magdziakowa A., Rok obrzędowy mojego regionu, Stowarzyszenie Twórców Ludowych, Lublin 2003.
2. Kokocińska T., Żyburtowicz Z., Polski rok. Tradycje i obyczaj, Świat Książki, Warszawa 2009.