Było smerfnie w Płoskiem

Ok. 150 osób odwiedziło szkołę w Płoskiem, żeby wziąć udział w małej formie plenerowej z teatrzykiem w roli głównej. W ramach letniej oferty kulturalnej Gminny Ośrodek Kultury Gminy Zamość zorganizował tego lata cykl widowisk pod nazwą „Letni Teatrzyk i Spółka…”. Stałym elementem każdego przedsięwzięcia jest spektakl dla dzieci, w wykonaniu Teatru Objazdowego „Blaszany Bębenek” z Trzebini, pt. „Ważniak w tarapatach”. Ponadto, pod szkołą w Płoskiem pojawili się również Policjant z radiowozem, druhowie strażacy ochotnicy z OSP z ciężkim wozem bojowym, bibliotekarki gminnej Biblioteki Publicznej ze stoiskiem, animatorzy z GOK-u i trener z klubu piłkarskiego GRYF Gmina Zamość. A dla starszych udostępniono dwa stoiska – kosmetyczne i prozdrowotne.

Wydarzenie w Płoskiem było drugim z kolei piknikiem z wakacyjnego cyklu pod nazwą „Letni Teatrzyk i Spółka…”. W środowe popołudnie, 21 lipca 2021 r., pod płoszczańską szkołą spotkanie zainicjował Policjant. W tej roli świetnie sprawdził się starszy aspirant Dariusz Kuropatnicki z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, który kilka razy zapraszał dzieci do „pomocy”, a chętnych było aż za dużo. Ku zadowoleniu rodziców, Policjant szybko nawiązał kontakt z najmłodszymi, niwelując wszelkie opory dzieci. Tematyką pogadanki było bezpieczeństwo nie tylko drogowe, ale i cyberbezpieczeństwo. Półgodzinna pogadanka poprzedziła gwóźdź programu, czyli spektakl teatralny dla dzieci, pt. „Ważniak w opałach” na podstawie bajek o smerfach. Wszystkie miejsca siedzące przed sceną plenerową były zajęte, ale silne podmuchy wiatru i niepewna pogoda wymusiły pewną zmianę. Otóż, w trosce o stabilność scenografii i w obawie przed deszczem (którego w rezultacie nie było), trupa aktorska postanowiła przenieść przedstawienie do sali gimnastycznej. Z pomocą pracowników szkoły i strażaków OSP sprawnie przeniesiono ławeczki i zaimprowizowano teatr pod dachem szkolnym, ale zanim teatrzyk wystartował, największe powodzenie wśród najmłodszych widzów miały materace gimnastyczne ułożone w pierwszych rzędach przed scenką, zapełniając się najszybciej. Gdy wszystkie miejsca zostały zajęte, kolejno pojawiały się znane bajkowe postacie smerfów. Przedstawienie było interaktywne, a dzieci bardzo ochoczo angażowały się w fabułę widowiska. Jak zwykle, Gargamelowi znowu nie udało się przechytrzyć niebieskich małych bohaterów i kolejna smerfna przygoda zakończyła się „happy endem”. Co ciekawe, w czasie przedstawienia pogoda się ustabilizowała, wiatr ustał, a niebo się przejaśniło. W tym czasie druhowie z OSP w Płoskiem rozwinęli węże strażackie, szykując specjalne atrakcje. Wszystko to przydało się w momencie, gdy cała teatralna publiczność wyszła po spektaklu z sali gimnastycznej na teren szkolny. Przez kolejną godzinę dominowały pozostałe atrakcje towarzyszące, w tym animacje i gry sportowe na boisku. Te ostatnie zorganizował trener klubu STS GRYF Gmina Zamość, Paweł Wyrostek, który zapewnił dużej grupie chętnych dzieci sporo ruchu i pozytywnych emocji podczas realizacji zabaw sprawnościowych z piłką i bez. Frekwencja dopisała znakomicie. W tym samym czasie druhowie strażacy z OSP Płoskie puścili wodę i odważni wybrańcy mieli okazję poczuć się przez chwilę jak strażak podczas akcji gaśniczej, z tą różnicą, że zamiast pożaru celem strumienia wody było sąsiednie pole zboża. Potem można było do woli zwiedzać ciężki strażacki ratowniczo-gaśniczy wóz bojowy. W ruch poszły aparaty fotograficzne. Tymczasem druga część dorosłych uczestników, zwłaszcza mam, mogła skorzystać z oferty stoiska z kosmetykami i perfumami, a także bezinwazyjnie zbadać sobie poziom witamin, minerałów i metali ciężkich w organizmie na drugim stoisku, gdzie ulokowało się „Studio zdrowia”. Listę atrakcji wzbogaciło stoisko Biblioteki Publicznej Gminy Zamość, gdzie każdy mógł wygrać nie tylko nagrodę książkową. Na koniec kadra Gminnego Ośrodka Kultury rozdała wybranym szczęśliwcom kilka fajnych gadżetów, w tym kubki promocyjne i foto-albumy związane z Gminą Zamość. Podczas tej zabawy okazało się, że wśród uczestników środowego wydarzenia obecni byli nie tylko mieszkańcy Płoskiego i ościennych wsi, ale również rodziny z Zamościa, Lublina i Warszawy, a nawet dolnośląskiego Bolesławca, ale nikt nie przebił polskiej rodziny ze szwedzkiego Sztokholmu.
Organizatorzy dziękują wszystkim osobom, organizacjom i firmom, zaangażowanym w realizację wydarzenia, a także dyrekcji i pracownikom szkoły w Płoskiem za udostępnienie boiska i gmachu szkolnego, oraz Samorządowi Gminy Zamość i Gminnemu Zakładowi Obsługi Komunalnej za pomoc w przygotowaniu i uprzątnięciu terenu wydarzenia, zwłaszcza że część czynności wymagała pracy poza normalnymi godzinami funkcjonowania gminnych instytucji. Kolejne spotkania z cyklu „Letni Teatrzyk i Spółka…” odbędą się pod koniec wakacji: w Mokrem (24.08.2021 r.) i Wólce Wieprzeckiej (25.08.2021 r.).

GOK: Jarek Kalbarczyk

Skip to content